IronSky

środa, 20 lipca 2016

Gogle FPV HeadPlay - unboxing i recenzja



Dziś bierzemy na warsztat gogle FPV HeadPlay HD, które dostaliśmy do testów od sklepu z dronami  SklepAvatar.pl. HeadPlay HD są uważane przez wielu użytkowników na świecie za najlepsze gogle FPV dostępne na rynku, lepsze nawet od Fat Sharków. A mimo to niewielu widuje się pilotów dronów wyścigowych, którzy je używają. Zaryzykuję stwierdzenie, że nikt ze światowej czołówki ich nie używa. Czemu? Kto zatem wybiera gogle HeadPlay HD i dla kogo są one najlepszym rozwiązaniem. Przez dwa dni testów staraliśmy odpowiedzieć sobie na te pytania. Chcecie znać odpowiedź? Czytajcie dalej!


Rzecz jasna HeadPlay HD w różnych wersjach kolorystycznych możecie dostać od ręki w sklepie stacjonarnym Avatar (Kraków, al. Kijowska 64) lub w sklepie internetowymhttp://sklepavatar.pl/pl/gogle-fpv-headplay-hd.


Charakterystyka i możliwości gogli HeadPlay HD:


  • wbudowany odbiornik 32-kanałowy na częstotliwości 5,8GHz
  • złącze anteny 5,8GHz typu SMA
  • wbudowane gniazdo mini-HDMI (typ C) do odbierania obrazu w najwyższej rozdzielczości HD (działa np. z DJI Inspire One lub DJI Phantom 4, nie wiem jak z wcześniejszymi modelami)
  • ekran HD 1280 x 800px
  • możliwe napięcie zasilania: 6-12V (w zestawie Lipo 2S czyli 7,4V)
  • pobór prądu 340mA (12V)
  • złącze high-end XS9JK: zasilanie, Video-in, Audio-in, uziemnienie, 5V out
  • 2 soczewki Fresnela o różnym stopniu powiększenia
  • pole widzenia (tzn. FOV - Field of View) = 72 stopnie!
  • wbudowane głośniki
  • obsługiwane częstotliwości 5,8GHz:
Band 1: 5865, 5845, 5825, 5805, 5785, 5765, 5745, 5725
Band 2: 5733, 5752, 5771, 5790, 5809, 5828, 5847, 5866
Band 3: 5705, 5685, 5665, 5645, 5885, 5905, 5925, 5945
Band 4: 5740, 5760, 5780, 5800, 5820, 5840, 5860, 5880
Band 5: 5658, 5695, 5732, 5769, 5806, 5843, 5880, 5917

Unboxing HeadPlay HD

Zaczniemy od klasycznego unboxingu gogli i sprawdzimy co kryje się w dużym ciężkawym pudle, Samo pudełko jest ładnie zaprojektowane, zawiera zdjęcia i podstawowe funkcje HeadPlay HD wypisane na zewnętrznej stronie.




Przypadła nam do testów wersja czarna, ale na rynku dostępne są również gogle HeadPlay HD w kolorze czerwonym i białym przy czym nie są one całe w tym kolorze, a jedynie elementy plastikowe są "kolorowane". Elementy piankowe oraz pasy/gumy/rzepy pozostają bez zmian - zawsze czarne.



Po otwarciu pudła na wierzchu od razu ukazał się nam worek sporych rozmiarów - oczywiście z goglami FPV w środku. Worek jest "ściągany" na dwa długie sznurki z dwóch stron, dzięki czemu można go nawet używać jako plecaka do przewożenia gogli na plecach.


Sięgając dalej pod worek znaleźliśmy jeszcze dwa pudełka oraz baterię do zasilania.



Bateria to LiPo 2S 7.4V zakończony dwiema wtyczkami - jedną klasyczną (spotykaną również w FatShark'ach) do zasilania gogli FPV oraz drugą wtyczką balansera do ładowania baterii z ładowarki. Pojemność baterii to 1000mAh natomiat maksymalny prąd ładowania to 2C, czyli w tym przypadku 2A.



W białym (mniejszym) pudełku znaleźliśmy ładowarkę z trzema różnymi wtyczkami to zasilania w różnych sieciach (zapewne Europa, USA i Chiny?).


Na szczęście wśród wtyczek jest również końcówka pasująca do naszych polskich gniazdek.


Wybraną końcówkę wtyczki wpina się bezpośrednio we wtyczkę główną, w każdej chwili można ją wymienić na inną.



Z kolei w większym niebieskim pudełku były: kable Audio/Video/zasilanie, instrukcja obsługi, antenka do wbudowanego odbiornika 5,8GHz, soczewki Fresnela oraz gąbki przyklejane taśmą dwustroną (3M) to obudowy, żeby nie cisnęły i nie uwierały (w końcu kształt gogli jest jeden, ale rysy twarzy ma każdy inne;).




Wspomniane wcześniej soczewki (w zasadzie to jedna soczewka wymienna, ale z tego co wyczytałem inna od tej zamontowanej fabrycznie) Fresnela, czyli takie powiększające obraz, zostały zabezpieczone z obu stron papierem by nie ubrudzić oraz porysować "sziełek". W odróżnieniu od tańszych gogli FPV Na Polskim Niebie - tutaj soczewka jest z grubego plastiku i nie da się jej wygiąć, co jest niewątpliwą zaletą - obraz jest ostry i wyraźny niezależnie od miejsca na soczewce, przez które patrzymy.


Czas przejść do sedna i otworzyć czarny worek z napisem HEADPLAY. W środku dostajemy dodatkowo zapakowane w folię bąbelkową gogle FPV HeadPlay HD.


Chwilę po rozpakowaniu z folii...



Pierwsze wrażenie - bardzo pozytywne jeśli chodzi o wykonanie. Jak na gogle "kubełkowe" wykonane jakby nie było z pianki/styropianu (dla obniżenia wagi całości) kanty gogli są zabezpieczone plastikiem, podobnie jak cały moduł na górze (gniazdo anteny, przełączanie kanałów). Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również zastosowanie dwóch gum-pasów - nie tylko poziomego, ale również górnego prowadzącego przez czubek głowy - to powoduje, że mimo swojego rozmiaru i wagi (ok. 400g) gogle trzymają się dobrze głowy i całkiem nieźle przylegają (i to bez zamocowanych gąbek, które są w komplecie).

Po ich lewej stronie (pod lewą ręką) znajduje się w zasadzie cały panel z przyciskami do sterowania goglami. Po kolei idąc: SOURCE (wybór źródła sygnału A/V), UP/DOWN (nawigacja po menu), VOLUME +/-, MENU (włączanie menu).


Na górze gogli znajdują się trzy istotne rzeczy: w centrum mały wyświetlacz do pokazywania kanału odbiornika 5,8GHz z małym przyciskiem do przełączania kanałów (po kolei, jednym przyciskiem). Z prawej strony jest wejście na antenkę 5,8GHz, którą wpina się we wbudowany w gogle odbiornik FPV. I nieco niżej na poniższym zdjęciu duża metalowa wtyczka prowadzi do tyłu i zakończona jest wejściem na baterię zasilającą gogle HeadPlay (jak wspomniałem wcześniej - bateria też jest w zestawie).



Z tyłu gogli na taśmie, którą zakłada się na głowę jest coś, czego zastosowania nie bardzo jestem w stanie sobie póki co wyobrazić. Wygląda jak montaż do obudowy GoPro, ale po co komu GoPro z tyłu głowy na goglach FPV?;) 


Krótki research i okazało się, że producent gogli HeadPlay HD po prostu gratis dorzucił taki montaż, do którego można sobie przymocować... cokolwiek co będzie pasować pod ten typ mocowania. Jak się okazuje na portalu Thingverse, na którym znajdziecie baze danych obiektów gotowych do druku 3D, można znaleźć projekt "pudełka" na baterię do gogli, montowanego właśnie na ten typ montażu:

Tyle z rzeczy widocznych od góry - natomiast jak się jeszcze dobrze przyjrzymy to po prawej stronie na górze jest jeszcze wejście na kabel HDMI (port mini HDMI), który z pewnością ucieszy i znajdzie spore zainteresowanie wśród użytkowników DJI Phantom 4/Inspire One:


Pierwsze spojrzenie "do środka" póki co wyłączonych gogli - widać soczewkę m/w w połowie odległości między naszymi oczami a wbudowanym ekranem.



Gogle po zamocowaniu antenki z zestawu (oczywiście można również zamocować swoją np. dookólną "konicznynkę" jeśli ktoś takich używa) wyglądają jak poniżej i prezentują się całkiem zacnie.


Co jest w zestawie?

A zatem na podstawie powyższego unboxingu mamy:
  • gogle w worku umożliwiającym nawet transportowanie ich na plecach
  • ładowarkę do baterii z 3 różnymi końcówkami (bolcami do gniazdek sieciowych)
  • baterię lipo 2s 1000mAh
  • antenę zwykłą (bacik) do odbiornika 5,8GHz
  • instrukcja
  • dodatkowa soczewka Fresnela (dodana luzem w osłonce)
  • kable A/V/zasilanie
  • gąbki do naklejenia na krawędziach styku gogli z twarzą

Testy w terenie

Po sesji fotograficznej w domu przyszedł czas na realne testy w terenie. Dla porównania wzięliśmy ze sobą również nasze ulubione gogle FPV SkyZone oraz monitor FPV Eachine LCD 8502S.

Tutaj na wstępie muszę zaznaczyć dwie rzeczy:
  • z braku sprzętu typu DJI Phantom 4 / Inspire One nie było nam dane przetestować obrazu puszczonego przez mini HDMI, a z różnych relacji użytkowników wynika, że to wtedy gogle pokazują w pełni swoją jakość i przewagę nad konkurencją. Z drugiej strony - w sumie i tak chcieliśmy przetestować te gogle do czegoś innego - mianowicie do klasycznego FPV, czyli do latania z widokiem z kamery, a nie do filmowania czy fotografowania z drona z najwyższą jakością podglądu - tu jak się okazało nieco rozjechały się nasze oczekiwania z możliwościami gogli HeadPlay HD, ale o tym będzie później;
  • nie wszystkie testowane przez nas rozwiązania zostały tutaj pokazane na zdjęciach, ponieważ nie zawsze był czas, żeby to wszystko "ofocić" zatem musicie zdać się czasem wyłącznie na opis pisany/słowny;
Poniżej macie prównanie wielkości monitora LCD o przekątnej 7", gogle SkyZone oraz HeadPlay HD. Te ostatnie - zdecydowanie największe z całej trójki ;).



Jak widać, testy przebiegały w przyjemnej "modelarsko-grill'owej" atmosferze ;)



Jak wyglądały testy:
  • testowaliśmy przede wszystkim jakość obrazu i sygnału odbieranego przez odbiornik FPV wbudowany w gogle, odbierający obraz i dźwięk na 5,8GHz z jednej tylko anteny (bez diversity)
  • nie testowaliśmy miniHDMI
  • nie testowaliśmy dźwięku (trochę ubolewamy, ale obecnie nie mamy mikrofonu do FPV)
  • do testów wykorzystaliśmy dwa różne nadajniki FPV: Boscam TS353 8CH 400mW użyty w latającym skrzydle Delta 2400mm oraz SkyZone TS5823 200mW w małym Tarocie 250
  • dwie różne kamery: płytkową Tarot 600TVL 2.8mm FPV Camera (umieszczoną na Tarot 250) oraz Xiaomi Yi (na latającym skrzydle Delta 2400mm)

Poniżej zdjęcia naszej Delty o rozpiętości nieco ponad 240cm. Kamerę Xiaomi Yi użyliśmy jako kamerę FPV, za nadajnik posłużył Boscam TS353 8CH 400mW. Lataliśmy głównie "przy nodze" czyli w odległości maks 150-200m od nas (i od odbiornika w goglach HeadPlay HD).



Ogólne pierwsze wrażenia z lotów

Przyzwyczajeni do patrzenia w obraz w goglach FPV SkyZone "przesiadaliśmy się" na HeadPlay HD z ciekawością i sporymi oczekiwaniami (bo gogle HeadPlay HD są mocno zachwalane i polecane przez wielu).

Pierwsze uruchomienie i transmisja obrazu na gogle spowodowały u nas reakcję w stylu: "WOW, ależ ten obraz jest ogromny!" ;). O ile podczas naszego porównywania gogli SkyZone z FatSharkami Dominator HD, twierdziliśmy, że patrzenie w Dominatory HD to "jak siedzenie w kinie w pierwszych rzędach" - tak w HeadPlay'ach HD to jest zdecydowanie pierwszy rząd na sali kinowej, centralnie przed ekranem. Wszystko jest olbrzymie, niemal przytłaczające. To zapewne zasługa soczewki Fresnela wmontowanej w gogle, którą można wymienić na drugą, inną - będącą w zestawie. Z tego co zdąrzyliśmy zauważyć, to obudowę gogli rozkręcia się w miejscu plastikowych wzmocnień i zapewne w ten sposób, po dostaniu się do środka, soczewkę można wymienić. Zabrakło nam jednak czasu, by się tym "pobawić" - jeśli gogle wpadną nam jeszcze raz w ręce to sprawdzimy obraz na tej drugiej soczewce. Niemniej - jeśli ktoś lubi siedzieć na filmach w pierwszym rzędzie i być "przytłoczonym" przez obraz, to są gogle dla niego ;). Ja raczej w kinie siadam w środku lub bliżej końca, co nie zmienia faktu, że pierwsze wrażenie z gogli HeadPlay HD było bardzo na plus.


Wyniki testów - jakość obrazu i sygnału

Loty z kamerką płytkową (Tarot 600TVL)

W pierwszej kolejności testy przeprowadziliśmy na słabszej kamerze (w tym sensie, że była płytkowa) oraz nadajniku 200mW. Nie było większego problemu ze znalezieniem odpowiedniego kanału na goglach HeadPlay HD, które odbierają 32 kanały na częstotliwości 5,8GHz. Jakość sygnału również była dobra, wprawdzie lataliśmy w niedalekiej odległości, ale sygnał "nie zrywał", nie śnieżył - mimo jednej tylko anteny i odbiornika w goglach (bez diversity).

Co do jakości obrazu - niestety tutaj było baaardzo słabo. I paradoksalnie nie jest to wina samych gogli. Zwyczajnie obraz w goglach HeadPlay HD jest tak duży i wyraźny, że było widać wszystkie słabostki kamer płytkowych - obraz był pikselowaty i w tak dużym powiększeniu zwyczajnie brzydki. Było jednak widać też coś, co zależało ewidentnie od gogli i ich ekranu, bo ani w SkyZone ani na monitorze 7" nie było to tak widoczne. Chodziło o pływanie obrazu przy jego drganiach (przypominam: kamera płytkowa 600TVL była zamocowana na dronie wyścigowym Tarot 250 - to mała konstrukcja, która jest dość wrażliwa na drgania kamery pochodzące od szybkoobrotowych silniczków i generalnie od dynamiki lotu). O ile w goglach SkyZone to było praktycznie niewidoczne (na monitorze podobnie), tak tutaj w HeadPlay HD obraz "pływał". Cały efekt potęgowało powiększenie (dzięki soczewce w goglach) i generalnie wielkość obrazu, na który patrzymy). Efekt był taki, że dynamiczne latanie dronem wyścigowym w zasadzie było bardzo trudne i nie sprawiało przyjemności. Dodatkowo spora prędkość lotu połączona z dużym polem widzenia i generalnie sporym obrazem do ogarnięcia wzrokiem powodowały, że cały wysiłek musieliśmy wkładać w skupienie się na środkowym punkcie ekranu HeadPlay HD i bazowanie na wyczuciu odległości od ziemi i innych przeszkód (krzaków, drzew). Efekt był ostatecznie taki, że szybko zrezygnowaliśmy z latania Tarot'em 250 na tych goglach...

Kamera Xiaomi Yi jako kamera FPV do podglądu

Loty z Xiaomi Yi jako kamera FPV

Test drugi polegał na wykorzystaniu o wiele lepszej kamery do podglądu (Xiaomi Yi) i zarazem stabilniejszej platformu do lotów (duże latające skrzydło Delta 240cm). Wykonywaliśmy spokojne loty na różnych wysokościach od 10 do ok. 150m nad ziemią.

Efekt? Piorunujący! Po prostu ciężko było się oderwać od patrzenia w gogle - sama przyjemność dla oczu i ducha. Wprawdzie teren lotów jest mało ciekawy i dobrze nam znany, ale w tych goglach nie przeszkodziło to nam do "zapatrzenia" się znów w te widoki z powietrza. Co złożyło się na tak dobry odbiór obrazu w porównaniu do kiepskich wrażeń z pierwszego testu?

Przede wszystkim obraz przestał pływać, a to zaleta zarówno kamery jak i samej platformy. Dodatkowo kamera Xiaomi Yi to kamera Full HD (nagrywa również 2,7K), wprawie po zwykłym sygnale 5,8GHz bez wykorzystania np. Lightbridge (system transmisji obrazu HD wynaleziony przez DJI) dociera do nas obraz analogowy, a nie HD/Full HD, ale i tak był on o niebo lepszy od obrazu z kamery płytkowej (też nie jakiejś najlepszej jakości). W Xiaomi ustawiliśmy sobie obraz panoramiczny bez "rybiego oka" i serio - widoki z góry wyglądały jak ujęcia z filmu pełnometrażowego, oglądane na sali kinowej. Naprawdę bomba! Poniższe obrazki (robione telefonem skierowanym do wnętrza gogli) w żaden sposób nie oddają tego klimatu, ale musicie nam wierzyć - świetnie się to oglądało!




Tutaj dla odmiany obraz z kamerki płytkowej Tarot 600TVL (widać inną proporcję ekranu 4:3) w momencie gdy dron stał na ziemi więc jakościowo też nie najgorzej i kolory również odwzorowane bardzo prawidłowo - niestety "czar pryskał" po oderwaniu się Tarota 250 od ziemi i szybkim locie.


Konkludując - gogle FPV pokazały swój (jeszcze wciąż niepełny, bo mógłby być obraz z HDMI...) potencjał w momencie transmisji obrazu z dobrej kamery + ze stabilnej platformy. Można spokojnie założyć, że podpięcie obrazu poprzez mini HDMI np. z kamery z DJI Inspire One spotęgowało by znacząco efekt "WOW" i wszystko wyglądałoby jeszcze piękniej.

Wygoda użytkowania "wiadra" na głowie

Gogle HeadPlay HD swoje ważą - ok. 400g. Ich rozmiar oraz odległość od oczu do monitora umieszczonego na tylnej ścianie gogli są dość znaczące, co dodatkowo przesuwa środek ciężkości gogli do przodu i gogle "ciągną" wprzód. Czy to przeszkadza? Może tylko na początku i na pewno dla kogoś, kto używa SkyZone/FatSharki będzie sporym minusem, natomiast twierdzę, że to wyłącznie kwestia przyzwyczajenia.

Generalnie patent z piankową wypustką w górnej częściej gogli + montaż całego "kubła" na dwie taśmy (poziomą i pionową) dobrze się sprawuje i utrzymuje gogle nie obciążając np. nosa czy kości policzkowych. Po kilku lotach nawet bez zamocowanych pianek (które są w zestawie własnie w celu zwiększenia komfortu użytkowania, trzeba je samodzielnie wkleić wedle uznania) przyzwyczailiśmy się do ciężaru sprzętu i jakoś specialnie to nie przeszkadzało.

Jak wyglądają gogle założone na głowę? Cóż, to już kwestia osobista, dla jednych to nie będzie miało znaczenia (bo liczy się to co widać w goglach), dla innych - czyli większości pilotów dronów wyścigowych ;) - "wiadro na głowie" jest słabe i przez to dość rzadko używane na wyścigach dronów.




Nasza ocena

Na goglach HeadPlay HD w dwa dni wykonaliśmy kilkanaście lotów testowych. Nie udało się póki co polatać czymś, co by transmitowało obraz poprzez HDMI razem z dźwiękiem, więc naszą ocenę oprzemy tylko na tym, co sami daliśmy radę zaobserwować.

Nasza ocena jest taka, że gogle HeadPlay HD są znakomite dla kogoś, kto chce je używać szczególnie do dwóch celów: podziwiania widoków z góry w najlepszej rozdzielczości i na dużym ekranie oraz dla kogoś, kto np. fotografuje z powietrza DJI Inspire 1 i potrzebuje mieć dobre narzędzie do kadrowania (np. przy lotach w tandemie operator drona + operator kamery). Wtedy HeadPlay HD z czystym sercem możemy polecić jako najlepsze gogle FPV do takich celów.

Jeśli chodzi o użytkowanie tych gogli do dronów wyścigowych - wg nas to się nie sprawdza. Drony w klasie 250 i mniejszej latają zwykle na klasycznych kamerkach płytkowych 600-700TVL, a jakość podglądu jest to kwestią drugorządną (przede wszystkim liczy się szybka reakcja na zmienne warunki oświetlenia oraz brak "lagów" podczas transmitowania sygnału). Drugi czynnik utrudniający latanie to paradoksalnie wielkość obrazu - jest on na tyle duży, że uniemożliwia skuteczne ogarnianie wzrokiem podczas szybkich lotów blisko ziemi. To wymusza na operatorze patrzenie jedynie w środek ekranu, niczym motocyklista pędzący z ogromną prędkością, któremu obraz po bokach zwyczajnie się rozmywa. Takie patrzenie przez dłuższą chwilę męczy wzrok i nie sprawia przyjemności. Jest jeszcze opcja, że druga soczewka Fresnela będąca w zestawie, nie powiększa aż tak bardzo obrazu i na niej lata się lepiej. Nie mieliśmy na tyle czasu, żeby rozkręcić gogle i ją wymienić, ale ta recenzja zostanie uzupełniona o ten fragment - jeśli tylko będzie nam dane jeszcze raz potestować HeadPlay HD (może już wtedy razem z Phantomem 4/Inspire One poprzez złącze mini-HDMI).

Zatem gogle HeadPlay HD są świetne i jakością obrazu przebijają chyba wszystkie FatSharki natomiast nadają się do konkretnego zastosowania i niekoniecznie są to wyścigi dronami ;). 

Pozdrawiamy!

8 komentarzy:

  1. Też miałem takie odczucia testując Quanumy 2 z quadem wyścigowym. Za duży obraz przeszkadza. Preferuję Fatsharki Dominator 2.
    Trochę nie rozumiem na czym polega różnica w jakości obrazu generowanego przez kamerę płytkową a Xiaomi? Rozdzielczość chyba jest taka sama przez 5.8? Skąd zatem różnica?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 5.8GHz to tylko częstotliwość, po której przesyłany jest obraz. Różnica tkwi w rodzaju przetwornika obrazu siedzącego w kamerze i sygnały wypuszczanego na zewnątrz, nie chodzi nawet specjalnie o rozdzielczość. Kamery płytkowe uchodzą raczej za kamery o najsłabszej jakości (nawet rozdzielczość mierzona jest tu w liniach TVL), a Xiaomi to kamera Full HD, - wiadomo, że nie przesyłamy na ziemię pełnego Full HD czy nawet HD, ale obraz jest inaczej przetwarzany przez samą kamerę i mimo, że sygnał analogowy leci po FPV to ma inną jakość. Ciężko mi to wytłumaczyć technicznie, bo specem nie jestem, ale polecam sprawdzić sobie kiedyś taką Xiaomi czy GoPro wpiętą jako FPV - odczycie jest o wiele przyjemniejsze, niemalże filmowe, ale polecane raczej to stabilnych wysokich lotów robionych "dla widoków".

      Usuń
  2. Muszę podpiąć moją Runcam2 zatem i sprawdzić :) Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo ciekawie. Podoba mi się ten produkt.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Nasze zdjęcia dronów:

Created with flickr badge.