Witajcie w nowym roku i od razu z nowym projektem z naszej strony. Tym razem w nasze ręce wpadł mini-quadcopter QAV-250 ze sklepu ABC-RC. Jest to całkiem inna konstrukcja od naszego poprzedniego projektu dużego drona o średnicy 650 mm. Tym razem bierzemy na warsztat naprawdę mały i do tego relatywne tani quadcopter, który:
- bardzo dobrze nadaje się do wyścigów dronów w klasie 250 (przekątna drona od przeciwległych silników wynosi jedynie 250mm)
- jest stworzony do lotów FPV (w zestawie gotowa wręga na kamerę płytkową)
- jest sprzedawany w kompletnym zestawie - do lotu potrzebna jest jedynie bateria i odbiornik+aparatura.
Jak na prawdę sprawuje się w locie, jakie są jego plusy i minusy dowiecie się tego z nami w następnym artykule. A póki co zabraliśmy się z jego budowę, czyli złożenie zestawu części w jedną całość. Zapraszamy do relacji!
Pierwsze zaskoczenie przy tej konstrukcji to pudełko z częściami, które... jest bardzo małe - ok. 15 - 20cm:
Jak widać nie jest to zestaw konkretnego producenta czy firmy - po prostu DIY Kit z częściami różnych producentów w mało atrakcyjnym pudełku z naklejką. No, ale nie ma co "oceniać książki po okładce" - liczy się przecież zawartość.
W środku natrafiamy w pierwszej kolejności na instrukcję po angielsku, która przede wszystkim zawiera spis wszystkich części znajdujących się w pudełku. Faktyczna instrukcja składania znajduje się na drugiej stronie i trzeba przyznać, że jest bardzo zdawkowa - do tego stopnia, że w zasadzie podczas składania zestawu raczej trzeba bazować na własnej intuicji i ewentualnie zdjęciach quadoptera ze strony sklepu abc-rc.pl.
Obie strony instrukcji:
A oto co znajduje się w zestawie:
Mamy tutaj m.in.:
- 8 śmigieł 5x3, po 4 lewe i 4 prawe, do tego w dwóch kolorach
- ok. 20 zipperów plastikowych
- rzep do mocowania baterii
- kabel do zasilania + dwa rodzaje końcówek do baterii (DEAN-T oraz XT-60)
- płytkę zasilającą (Power Board)
- 4 silniczki niewiadomej firmy o oznaczeniu 1804 i ilości obrotów 2400Kv, w tym dwa lewe i dwa prawe (prawe są oznaczone ręcznie pisanym R na pudełku oraz na samym silniku przy nazwie jest dopisana "R", jeśli nie ma to znaczy, że silnik jest lewy)
- 4 regulatory 12A z wgranym softem SimonK specjalnie do kopterów
- rama węglowa z dodatkowymi elementami węglowymi (nóżki, ramiona, wręga, podstawka itp.)
- sterownik-autopilot CC3D
- 4 gumowe wibroizolatory
- metalowe słupki do montażu
- dwa rodzaje (długości) śrubek montażowych i nakrętki
Teraz to czego nie ma:
- bateria Lipol 3S polecana przez producenta to 1300mAh
- odbiornik RC
- aparatura RC
OK, zabieramy się zatem do montażu. Będą nam dodatkowo potrzebne:
Według instrukcji bierzemy jedną z dwóch identycznych długich części węglowych, które stanowią kadłub koptera, do tego dobieramy czerwone metalowe słupki oraz 8 MAŁYCH śrubek. Wszystko skręcamy:
Następnie przygotowujemy sobie 4 węglowe ramiona, 16 DŁUGICH śrubek i 16 nakrętek oraz drugą taką samą jak przed momentem płytkę węglową. Ramiona oraz płytkę węglową przykładamy tak, jak na zdjęciu poniżej, następnie przez 4 dziurki przekładamy od góry śrubki, a od spodu nakręcamy na nie nakrętki. Ręcznie się nie da tego zrobić więc najlepiej użyć imbusa 2mm do wkręcania oraz szczypców/kombinerek to trzymania nakrętek.
Po zakończeniu konstrukcja od spodu wyglądać powinna tak:
OK - zatem składanie ramy mamy za sobą. Przyszedł czas na mniej lubiane przez nas zajęcie czyli lutowanie części elektronicznych. Zaczynamy od przylutowania kabli czarnych i czerwonych każdego z 4 regulatorów do płytki zasilającej Power Board - my to zrobiliśmy w ten sposób:
Jak widać płytka zasilająca jest przystosowana do przylutowania aż 8 regulatorów. My wykorzystaliśmy pola lutownicze jedynie po przeciwległych stronach płytki. Lutowaliśmy na zasadzie: przekładamy końcówkę kabla regulatora na drugą stronę płytki poprzez dziurkę w polu lutowniczym i lutujemy większą ilością cyny po drugiej stronie. Dalej przygotowujemy sobie do lutowania kabel zasilający całość (w zestawie dwie grube żyły w silikonowej izolacji + dwa rodzaje złącza do wyboru). My wybraliśmy złącze XT-60 z racji tego, że większość baterii mamy z taką końcówką. Wszystko przylutowane z bliska wygląda tak:
Przyszedł czas na montaż silników wg schematu:
W tak przygotowanych kostkach z jednej strony zacisnęliśmy kable z silnika a kostkę na zipper (paski zaciskowe z zestawu) montowaliśmy od spodu ramienia koptera:
Wszystko montowaliśmy w następującej kolejności: silnik do ramienia, kable zawinięte pod spód, kable silnika zamontowane w kostce elektrycznej, kostka przymocowana na zipper do ramy (tuż przed nóżką węglową), następnie przeplataliśmy przez nóżkę kable od regulatora i zaciskaliśmy w kostce elektrycznej. kable zwijaliśmy tak, żeby nie przeszkadzały i również zipperem razem z regulatorem montowaliśmy do ramienia. Całość wyszła tak (widok od spodu):
Przez otwór w dolnej części drona wyprowadzone są 4 kable od regulatorów oraz jeden duży zasilający do baterii. Pozostało nam teraz rozplanować i zamontować elektronikę tzn.:
Ostatnia pozycja - sterownik CC3D + kable jest oczywiście w zestawie; odbiornik RC i baterię dostarczamy we własnym zakresie.
Całość zajęła nam dobre 2h, ale sporo było rozmyślania gdzie, co i jak zamontować, nie jesteśmy też biegli w lutowaniu więc wszystko da się skończyć dużo szybciej - szczególnie czytając wcześniej tą recenzję ;).
- klucz imbusowy 2mm
- mały śrubokręt krzyżak
- kombinerki
- lutownica + cyna
- opcjonalnie kawałek filcu ok. 5x5cm
- kostka/listwa zaciskowa do kabli - jak najmniejsza
Według instrukcji bierzemy jedną z dwóch identycznych długich części węglowych, które stanowią kadłub koptera, do tego dobieramy czerwone metalowe słupki oraz 8 MAŁYCH śrubek. Wszystko skręcamy:
Po zakończeniu konstrukcja od spodu wyglądać powinna tak:
A od góry tak:
Teraz wybieramy, z której strony będzie przód naszego koptera (bez znaczenia) i wkładamy tam węglową wręgę specjalnie dedykowaną pod kamerę płytkową (jest oczywiście w zestawie, jej się nie przykręca, a jedynie wkłada w wycięte otwory). Następnie za pomocą krótkich śrubek (8 sztuk) i pozostałej długiej płytki węglowej przykręcamy ją od góry do konstrukcji:
Na naszych zdjęciach widać na samej górze już przymocowaną mniejszą płytkę, której montaż jest jedynie za pomocą gumowych kulek-podkładek zwanych wybroizolatorami. Jeszcze nie wiemy czy będzie nam potrzebna, ale na zdjęciach ładnie się prezentuje. Tutaj ważna informacja: dodatkową amortyzowaną płytkę można zamontować tylko z jednej strony też większej płytki węglowej, na której leży zatem warto na to zwrócić uwagę przy montażu. U nas akurat została zamontowana z tyłu koptera, ale żaden problem odwrócić całość tyłem do przodu. Na zdjęciu poniżej na przodzie koptera (z prawej) widać płytkę do montażu kamery płytkowej FPV. Dodatkowo zamontowane na wcisk małe "podnóżki" drona na jego ramionach:
Jak widać płytka zasilająca jest przystosowana do przylutowania aż 8 regulatorów. My wykorzystaliśmy pola lutownicze jedynie po przeciwległych stronach płytki. Lutowaliśmy na zasadzie: przekładamy końcówkę kabla regulatora na drugą stronę płytki poprzez dziurkę w polu lutowniczym i lutujemy większą ilością cyny po drugiej stronie. Dalej przygotowujemy sobie do lutowania kabel zasilający całość (w zestawie dwie grube żyły w silikonowej izolacji + dwa rodzaje złącza do wyboru). My wybraliśmy złącze XT-60 z racji tego, że większość baterii mamy z taką końcówką. Wszystko przylutowane z bliska wygląda tak:
Jak łatwo zauważyć główne grube kable zasilające przylutowaliśmy z drugiej strony płytki niż kable od regulatora. W naszym przypadku ma to sens ponieważ płytkę zasilającą chcemy zamontować od spodu drona w ten sposób:
Kable idące z regulatorów do sterownika CC3D zostały wpuszczone przez środek płytki zasilające. Dodatkowo między płytkę zasilającą a ramę drona daliśmy kawałek filcu wycięty pod wymiar Power Board, a wszystko przymocowaliśmy dwoma zipperami (tu akurat czerwone, nasze prywatne, nie te z zestawu ;). Całość z góry wygląda tak:
Na zdjęciach powyżej widać teraz wyraźnie po co był nam główny kabel zasilający wlutowany odwrotnie - wyprowadziliśmy go do góry, żeby dosięgnął baterii gdziekolwiek się ona nie znajdzie na ramie.
Przyszedł czas na montaż silników wg schematu:
Ponieważ w zestawie mamy silniki lewe i prawe, możemy je wykorzystać i zamontować na odpowiednich ramionach odpowiednie silniki. Do ramy każdy z nich montujemy miniaturowymi śrubkami, które są w zestawie (w woreczkach z silnikami, łatwo je zgubić!). Na tym etapie musimy jednak przemyśleć cały sposób montażu silników i regulatorów tak, by kable były z dala od śmigieł i jednocześnie nie plątały się gdzieś na ramie. Wymyśliliśmy coś takiego:
Tutaj napotykamy jednak problem z łączeniem silników z regulatorami - w zestawie nie ma żadnych konektorów do ich łączenia. Niby nic wielkiego, ale zestaw powinien jednak zawierać komplet części nie licząc oczywiście narzędzi do ich montowania. Po dłuższych rozmyślaniach o tym, jak połączyć tak miniaturowe kabelki silników z niewiele większymi kabelkami regulatorów i żeby nie spędzić dodatkowo całego dnia na lutowaniu 24 końcówek kabli o średnicy ułamka milimetra (sic! na samą myśl mi się odechciało!:) wymyśliliśmy sprawdzone już w innym modelu... kostki do kabli elektrycznych:
Udało nam się dostać najmniejszą 2,5mm - niestety na mniejsze nie trafiliśmy. Żeby zmniejszyć jeszcze objętość usuwaliśmy łączniki plastikowe pomiędzy pojedynczymi zaciskami i obcinaliśmy nieco te rurki na śrubki dociskającymi, następnie sklejaliśmy ze sobą "pojedyncze ogniwa" po 3 - przy użyciu kleju szybkoschnącego np. Kropelki, Superglue itp.- silniki montujemy tak, żeby kable wychodzące z silnika skierowane były w stronę końcówki ramion, a nie w stronę środka koptera (patrz obrazek poniżej)
- kable będziemy zawijać pod spód ramion
- regulatory montujemy od dołu ramion
Tutaj napotykamy jednak problem z łączeniem silników z regulatorami - w zestawie nie ma żadnych konektorów do ich łączenia. Niby nic wielkiego, ale zestaw powinien jednak zawierać komplet części nie licząc oczywiście narzędzi do ich montowania. Po dłuższych rozmyślaniach o tym, jak połączyć tak miniaturowe kabelki silników z niewiele większymi kabelkami regulatorów i żeby nie spędzić dodatkowo całego dnia na lutowaniu 24 końcówek kabli o średnicy ułamka milimetra (sic! na samą myśl mi się odechciało!:) wymyśliliśmy sprawdzone już w innym modelu... kostki do kabli elektrycznych:
W tak przygotowanych kostkach z jednej strony zacisnęliśmy kable z silnika a kostkę na zipper (paski zaciskowe z zestawu) montowaliśmy od spodu ramienia koptera:
Zdajemy sobie sprawę (i uprzedzamy pytania), że taki montaż regulatorów blisko lub zwyczajnie na kablach nie jest najlepszy, bo regulatory potrafią się mocno rozgrzewać. Mamy jednak nadzieję, że ich umieszczenie na zewnątrz i pęd powietrza w trakcie lotu oraz od samych śmigieł będzie je dostatecznie dobrze chłodził - wszystko wyjdzie w praniu. Dodatkowo jak widać całe zasilanie jest zamontowane od spodu koptera - lądowanie w kałuży czy nawet w zroszonej trafie nie wchodzi w rachubę, bo wszystko może zamoknąć i będzie robić zwarcia. Pomyślimy jeszcze nad zabezpieczeniem samej płytki zasilającej czymś izolującym od wody/wilgoci.
Naszym zdaniem małym minusikiem są nierówne i nieco za krótkie kabelki od silników. Nierówne dlatego, że jeden z silników miał krótsze kable o ok. 1cm od pozostałych przez co trzeba było je puścić z boku ramienia - no ale dało radę. Gdyby było trochę dłuższe byłoby idealnie.
W tym stanie kopter wygląda tak:
- baterię (zalecana od 800 do 1300mAh)
- odbiornik RC
- sterownik-autopilot CC3D + kable łączące z odbiornikiem RC
Ostatnia pozycja - sterownik CC3D + kable jest oczywiście w zestawie; odbiornik RC i baterię dostarczamy we własnym zakresie.
Całość zajęła nam dobre 2h, ale sporo było rozmyślania gdzie, co i jak zamontować, nie jesteśmy też biegli w lutowaniu więc wszystko da się skończyć dużo szybciej - szczególnie czytając wcześniej tą recenzję ;).
Podsumowując pierwszą część relacji z budowy drona wyścigowego w klasie 250mm:
NA PLUS:
- wszystko (no prawie wszystko) w komplecie za stosunkowo niewielką cenę (jak ktoś zaczyna całkowicie od zera, to za ok. 300zł jest w stanie kupić baterię, odbiornik RC i aparaturę zatem całość będzie kosztować ok. 900zł)
- rama węglowa robi wrażenie, ramiona naprawdę grube (2mm) i sztywne, chyba nawet bardziej niż potrzeba
- zapas śmigieł (dodatkowy komplet)
- dwa różne zestawy konektorów do baterii (do wyboru jeden)
- w zestawie wręga pod kamerę płytkową FPV (kamera typu CCTV) - to bardzo na plus!
- wszystko raczej proste w montażu, do części mechanicznych wymagany jedynie klucz imbusowy 2mm, mały śrubokręt i ok. 1-2h czasu (zależy jak komu idzie składanie takich zabawek)
NA MINUS:
- niewiele mówiąca instrukcja montażu (mogłaby być bardziej intuicyjna, my mieliśmy problem z tym jakich śrubek gdzie użyć, pomogły dopiero zdjęcia koptera z internetu)
- brak w zestawie kontektorów do połączenia silników z regulatorami lub chociaż wskazówki jak połączyć je w jakiś inny sposób
- silniki mają nieco za krótkie i nierówne kable (nierówne tzn. niektóre silniki mają dłuższe a inne krótsze)
I to tyle - w najbliższym czasie będzie część druga, o tym jak rozłożyliśmy elektronikę na modelu, jak wszystko podłączyliśmy i zaprogramowaliśmy do samego lotu oraz generalnie podsumowanie i ocena tej konstrukcji w możliwie obiektywny sposób. Do następnego!
Świetny blog! mam pytanie, czy Waszym zdaniem zaprezentowany zestaw jest OK, czy polecalibyście coś z niego wymienić? (silniki, regulatory?) tak aby przy jakiejś niewielkiej dopłacie mieć coś lepszego jakościowo? 2. sprawa - czytałem że te regulatory powinny być większe (20A) czy to prawda? co Nam to daje? i ostatnia rzecz, czy dobrym pomysłem jest zakup i złożenie tego zestawu jako pierwszej maszyny? czy lepiej wydać 500-600zł za gotowca i na nim się uczyć?
OdpowiedzUsuńWitam! Z racji pogody na zewnątrz i zarazem braku miejsca "pod dachem" nie mieliśmy jeszcze okazji oblatać tego modelu w 100%. Co do silników i regulatorów to nie widzę potrzeby póki co ich wymiany. Model jest zrywny i szybki, ma zapas mocy. Być może kiedyś będziemy chcieli latać jeszcze szybciej, ale na chwilę obecną nie ma takiej potrzeby. Druga rzecz - to model budżetowy, nie ma sensu w tej klasie kopterów chyba ładować PLNy w coś odrobinę lepszego jakościowo, bo jak padnie silnik to nowy kosztuje parenaście złotych i można wymienić od ręki. Regulatory 20A przy tak malutkich silniczkach? Zdecydowanie niepotrzebne. W dużym kopterze używamy 25A przy śmigłach 11 calowych, tutaj są 5-calówki, silniki o 3-4 razy mniejszym ciągu więc przypuszczam, że i 10A by dało radę (teraz jest 12A). Większe regulatory (tzn. większa ilość A) dają nam tyle, że silnik może ciągnąć więcej prądu, czyli mieć większe obciążenie. Tutaj jest to niepotrzebne, bo i tak ten quadcopter nie dźwiga niczego specjalnego prócz to co niezbędne do lotu.
UsuńCo do zakupu jako pierwsza maszyna - moim skromnym zdaniem TAK, o ile chcemy prócz samej frajdy latania dowiedzieć się jak jest zbudowany, co do czego służy itd. To trochę jak z Lego Technic - można sobie kupić gotowe auto, koparkę czy co tam innego, a można kupić klocki i mieć frajdę ze składania. Oczywiście są wady i zalety takich zestawów KIT w przypadku maszyn latających. Po pierwsze wymagają zdobycia pewnej wiedzy na temat działania całości (to akurat opisujemy na blogu), ale również wymagają manualnych umiejętności chociażby przy lutowaniu. Druga rzeczy - do lotu system trzeba w całości skonfigurować, nie jest to trudne, ale błędy na początku się zdarzają, co może skutkować rozbiciem modelu, frustracją gdy coś nie zadziała itd. Po trzecie za 500-600zł można kupić zabawkę-drona już ze wszystkim, tutaj dochodzi drugie tyle na baterię, ładowarkę i całą aparaturę z odbiornikiem. I po czwarte - modele gotowe zwykle łatwiej się pilotuje, szczególnie w porównaniu do QAV250, który z zasady jest przeznaczony "do wyścigów dronów" więc jest mały, zrywny i szybki. Konkludując: chcesz szybko zacząć latać - bierz gotowy model i lataj bez kombinacji, stresu itd.; chcesz złożyć swój pierwszy quadcopter - bierz QAV250, ale licz się z tym, że wydasz więcej i spędzisz przy nim 3-4 razy więcej czasu zanim go złożysz, ulotnisz i nauczysz się nim poprawnie latać. Pozdrawiam!
Mega fajnie, mieć taki blog jak Wasz, gdzie na zadane pytanie dostajesz wyczerpującą odpowiedź, bez wymyślania i filozofowania - bo każdy kiedyś się czegoś uczył. Myślę, że mając taką pomoc jak Wasz blog zdecyduje się na ten model jako pierwszy egzemplarz. Bawię się trochę arduino i innymi układami, więc z lutowaniem nie mam problemu. Dodatkowo bardzo cenie sobie to fajne samopoczucie gdy zmontujesz jakis fajny układ lub napiszesz działający program.
OdpowiedzUsuńWiększy problem miałem z teorią, ale myślę, że pomału nadrabiam :)
Mam jeszcze 2 pytania:
Jaki kontroler wybrać? opłaca się na start kupować coś za 500-600zł? czy nie ma sensu? moglibyście podrzucić jakis konkretny model? mam na myśli odbiornik+aparature.
I 2. sprawa: ciekawi mnie, czy teoretycznie jest do zrealizowania nastepujący scenariusz:
Kupuję kamerę sj4000(z wifi) montuje ją na froncie QAV250, nagrywam na karcie SD, dodatkowo wysyłam obraz na 2,4ghz na smartfona? jeśli sygnał nadawany z kamery byłby za słaby, montuje koło siebie 2 anteny sektorowe SXT na 2,4ghz i kieruje je w stronę drona (oczywiście zdaje sobie sprawę, że jeśli odbiornik i aparatura będzie działać na paśmie 2,4 to nie będe miał kontroli nad quadem, ale czy takie coś jest fizycznie możliwe? Albo inna opcja, w kamerę wsadzam adapter HDMI na AV i to podpinam do nadajnika - ruszy to?
Chodzi o to, aby FVP i nagrywanie ogarnąć jednym sprzętem, już może nie pod kątem oszczędności pieniędzy co pod kątem oszczędności wagowej.
1) Aparatura z nadajnikiem/odbiornikiem za 500/600zł to takie minimum. Jak gdzieś ktoś kiedyś ładnie napisał: "aparaturę kupuje się tak, na jaką maksymalnie cię stać" - aparaturę będziesz używał tę samą w większości swoich modeli, musi być niezawodna, żeby nie rozbijać samolotów/kopterów dlatego powinna być maksymalnie dobra w osiągalnej dla ciebie cenie. Co do modeli to popularna i tania jest Turnigy 9X (ok. 350-400zł z modułami nadawczymi) oraz następca jTurnigy 9XR (tylko w sprzedaży krąży często bez nadajnika/odbiornika więc tu trzeba doliczyć te kolejne 150-200zł), z nieco mniej kanałowych (5-6), ale bardziej firmowych np. Spectrum DX5e/DX6i, Hitec Optic 6/7, Hitec Flash 7 (nowość), Sanwa SD-6G/AQUILA 6 (nowość)/ RDS8000. To były aparatury tak do 700zł, następny przedział jest ok. 1200-1800zł i następny ;). Warto brać Mode 2 - wtedy drążek gazu jest z lewej strony - bardziej jest intuicyjnie, chyba, że jesteś mańkutem ;).
Usuń2) "oczywiście zdaje sobie sprawę, że jeśli odbiornik i aparatura będzie działać na paśmie 2,4 to nie będe miał kontroli nad quadem, ale czy takie coś jest fizycznie możliwe" - fizycznie jak najbardziej, tylko jak będziesz wtedy latał quadem?;) Niestety WiFi jest bolączką w modelarstwie, bo to to samo pasmo co w aparaturach RC. Dodatkowo jeśli chcesz mieć takie rozwiązanie do FPV to raczej odpada - raz, że oba sygnały się zakłócają więc albo stracisz wizję z kamery albo rozbijesz model, nie wiem co szybciej; dwa - że po WiFi zawsze są opóźnienia w przesyłaniu obrazu, nawet minimalne 0,5-1 sekunda opóźnienia eliminuje w zasadzie użycie FPV - zanim dostaniesz obraz do smartfona, model będzie już w krzakach ;). Modelarze rozwiązują to na dwa sposoby - kamerą GoPro Hero 3, która może nagrywać na kartę SD i jednocześnie transmitować obraz, ale nie po WiFi, a przez system transmisji FPV działający na 5,8GHz. Drugi sposób to zgrywanie już na ziemi obrazu z kamerki FPV poprzez nagrywarkę np. taką http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__25321__SD_DVR_High_Resolution_Digital_Video_Recorder_for_FPV.html - wpina się to szeregowo za odbiornikiem FPV a przed jakimś monitorem lub goglami FPV. Nagrywarka ma wejścia i wyjścia A/V więc nagrywa i puszcza sygnał dalej, całość zgrywa na kartę SD. Oczywiście jest różnica w jakości obrazu z kamerki płytkowej FPV i z GoPro 3 więc pytanie na czym Ci zależy i do czego te nagrania są Ci potrzebne. Dodatkowo pamiętaj, że QAV250 to maleństwo - nie ma tam za dużo miejsca na dodatkowy osprzęt i nie może być zbyt ciężki.
super sprawa, aż nabrałem ochoty na montaż
OdpowiedzUsuńNo i przyszedł mój zestaw. Niestety nie mieli w aktualnej ofercie baterii, była tylko 3300mAh ale to chyba za duża jak na takie maleństwo? Jak myślicie jest sens wsadzić 2200mAh czy lepiej zostać na max 1300mAh?
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno (może to głupie pytani, ale nie chce nic spalic) ani na silnikach ani na regulatorach nie widzę oznaczeń kabli, czy to znaczy ze nie ważne które kable polacze ze sobą? Chodzi mi o połączenie silnika z regulatorem. I co myślicie o przylutowaniu bezpośrednio kabli z silnika do regulatora? Widziałem to gdzieś na yt i rozwiązanie wydaje się sensowne-znika cały niebieski kabel- trochę go jest.
2200mAh wejdzie na górny pokład, ale nie wiem czy jest sens aż tak dużą dawać do takiego maleństwa, ja bym obstawał przy 1300-1500mAh. Co do podłączenia kabli regulatorów z silikami - nie ma znaczenia jak podepniesz i tak będą działać i się nie spalą, ale ma to mimo wszystko wpływ na kierunek obrotów silnika. Dlatego przy ich łączeniu za pomocą lutowania wcześniej warto byłoby sprawdzić jak się obraca silnik, zanim go zlutujemy na stałe z regulatorem. Można np. do testów użyć kostek elektrycznych zaciskowych a potem jak już ustalisz jak się obraca to lutować dopasowane kable. Aby zmienić kierunek obrotów silnika wystarczy zamienić ze sobą dwa kable miejscami (dowolne). Pozdrawiam!
UsuńWitam !Czy jest taki tryb lotu żeby stabilizacja była połączona z acro ??
UsuńW multiwii mam tryb horizon i tam model lata w trybie stabilizacji ajak dam drągi na maxa to robi flipy :)
Witam, prawdopodobnie chodzi Ci o Rattitude Mode (https://wiki.openpilot.org/display/WIKI/Rattitude+Mode) - to chyba taki odpowiednik tego co masz w MultiWii. Nie testowałem, ale chyba o to samo chodzi.
UsuńDzięki za podpowiedź,jutro potestuje :)
OdpowiedzUsuńWitam, mam "dziwne" pytanie, ale ponoć nie ma głupich pytań więc zadaje: uwaga!
OdpowiedzUsuńPo wstępnym zmontowaniu quada z zestawu abc-rc (silniki i śmigła zamontowane tak jak na Waszym blogu/fotkach) po podłączeniu do OpenPilota i robieniu testów, śmigła kręcą się w zadaną strone, ale "wiatr" idzie w górę - czy tak powinno być? chodzi o to, że jak przyłożę NAD nimi ręke to czuję wiatr, zawsze myślałem, że powinien wiać w dół aby się odpychać - pominąłem jakąś lekcję fizyki czy jak? 2. sprawa, jak prawidłowo ustawić ten bieg "neutralny" przy kalibracji? ciężko powiedzieć czy silnik chodzi na biegu jałowym - jak mam to poznać i czy ma to duży wpływ na późniejszy lot?
Jeśli odpowiednie śmigła kręcą się w odpowiednią stronę to nie ma co patrzeć "gdzie wieje" ;) Niezależnie od kierunku obrotu zawsze trochę czuć podmuch i z jednej i z drugiej strony, choć wiadomo, że silniej powinien być odczuwalny podmuch z dołu. Przy kalibracji przesuwa się suwak do momentu gdy silnik zacznie się obracać - i tyle. Jeśli będziesz się trzymał tej zasady to kopter będzie latał stabilnie. Jak się źle ustawi ten punkt startu silnika to oczywiście może mieć to wpływ na późniejsze loty, bo silniki będą różnie stratować i z różną prędkością się obracać.
UsuńZmontowałem i połączyłem wszystko, mam za sobą pierwszy lot, który trwał krócej niż pierwszy raz :( podleciałem na 5metrów troche się wystraszyłem, zacząłem obniżać lot, uderzyłem w ziemie, quad przewrócił się na bok, złamał się kawałek śmigła i 2 nakrętki się odkręciły. I teraz mam pytanie - dlaczego? śmigło ciagle kręciło się w tą strone co powinno, wydawało mi się, że takie coś nie powinno się zdarzyć? największy problem w tym, że jedną nakrętkę poszukałem, a 2. nie więc musiałem zamówić i kolejne 3 dni w plecy:( Polecacie to jakoś przykleić czy może popełniłem gdzieś błąd? nakrętkę dokręcam ręką czy kombinerkami dość mocno?
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedna sprawa (proszę wybaczyć brak fachowego nazewnictwa) mam aparaturę turnigy 9x z softem er9x mode2 - i teraz, jak prawym drążkiem pykam delikatnie w prawo, to lewe śmigła zaczynają chodzić przy każdym puknięciu szybciej, a prawe chodzą coraz wolniej, aż gasną, myślałem, że jak drążek wraca do pozycji centralnej to obroty się wyrównują a okazuje się,że muszę "po pykać" w lewo, żeby się wyrównały.
Coś źle ustawiłem czy tak ma być?
Przykro mi, że tak krótko trwał lot, ale niestety w przypadku początkujących często się tak dzieje, że jak nerwy puszczą to kraksa na 99% pewna (btw - dokładnie tak samo skończył się lot znajomego, któremu oblatywaliśmy tego samego QAV250, wykonałem pierwszy lot - wszystko OK prócz tego, że odrobinę wiało, znajomy leciał chwilę później swój pierwszy raz i zakończył w krzaku z połamanymi śmigłami i 2-ma nakrętkami zgubionymi). Nakrętki można oczywiście przykleić, ale nie wiem czy jest sens. Przy uderzeniu nie ma tutaj prawidłowości - jeśli silniki są w ruchu to albo się odkręcą nakrętki albo łamią się śmigła. Zatem, żeby nie tracić nakrętek można je podkleić kropelką Kropelki na wale, ale ze śmigłami to lepiej sobie zwyczajnie zrobić zapas. My zawsze przykręcamy nakrętki maksymalnie mocno (one mają otwór na wylot na czubku, można tam włożyć imbus lub cienki szpikulec i przykręcać tak, zamiast kombinerek, które niszczą nakrętkę). Co do sterowania: pewna bezwładność zawsze będzie przy skręcaniu (YAW), ale powinno być tak, że po puszczeniu drąga kopter po chwili nie będzie się dalej obracał. Jeśli się tak nie dzieje to należy sprawdzić w OpenPilocie czy w zakładce "Flight Mode" w kolumnie YAW jest na pewno AxisLock.
UsuńKolejne pytanie z serii totalnie amatorskich. Wydaje mi się, że śrubki odkręcają mi się ponieważ źle zamontowałem silniki. Czy określenie ccw/cw odnosi się tylko do kierunku krecenia się smigieł czy również do silnika który mam wybrać. tzn, jeżeli wybrałem silnik CW na pozycji 3. to śmigła kręcą się w prawo i śrubka też ma dokręcać się w prawo? problem jest taki, że jak złapie śrubkę i odpale silnik to śrubka mi się odkręca :/
UsuńZ tymi nakrętkami/piastami/śrubkami (jak zwał tak zwał) to różnie bywa. Producent zaleca używanie do śmigieł prawych (CW) nakrętek lewych (CCW) i odwrotnie, bo niby wtedy się podczas obracania lepiej dokręcają do wału. Ja używam całkiem odwrotnie na CW zakładam nakrętki CW, dokręcam mocno i nic się nie odkręca.
UsuńUdało mi się polatać pierwsze 30-40minut. Pytanie - czy na pakiecie 1500mAh mogę latać 18minut tak na lajcie po garażu? czy powinienem przestać szybciej? quad ciągle miał dość mocy i wydawało się, że jest ok?
OdpowiedzUsuń2. sprawa, latałem, wymieniłem 3 pakiety baterii i było OK, dziś rano chciałem pobawić się jeszcze 10minut i okazało się, że nie mogę wystartować. quad ciągle próbował przechylić się w prawo, tak jakby był źle skalibrowany, gdy złapałem go w ręke i dodałem trochę gazu ciągle dusił w prawo aż do pewnego stopnia, tak jakby pomyliły mu się poziomy - co może być powodem takiego zachowania jak sprawdzić co się stało? czy powinienem dłużej czekać po włączeniu baterii przed startem? myślałem, że kalibracja odbywa się raz i jest ok, nie wiem co się mogło stać że tak sobie namieszał. macie podobnie?
Co do czasu lotu - jeśli nie masz monitoringu napięcia baterii to jedyna opcja, żeby sprawdzić jest po prostu latać aż QAV osłabnie, spadną mu obroty i trzeba będzie lądować. Inaczej się nie dowiesz. My mamy ustawiony alarm napięcia na 10,3V i wtedy lądujemy, ale pewnie jest jeszcze wystarczająca ilość prądu, żeby te 2-3 minuty polatać.
UsuńDruga rzecz - kalibracje robi się raz i raczej nie ma potrzeby powtarzać chyba, że CC3D zmieni jakoś swoje położenie, przechyli się, przekrzywi itp. Ale wiadomo - to jest tani chiński sprzęt więc zawsze może coś tam mu nie trybić. Wystarczy podpiąć kablem pod kompa, odpalić OpenPilota i sprawdzić w pierwszej kolejności czy horyzont jest wypoziomowany, jeśli nie to wypoziomować na nowo i tyle - sprawdzić czy lata. Powinno zadziałać.
niby mialem horyzont,ale jak troche nim poruszałem i odstawiłem ponownie na stół, to to co widziałem było dalekie od horyzontu. mam nadzieje ze nie oznacza to uszkodzonej plytki. I jeszcze jedno pytanie, jak ponownie ustawiłem silniki itd, to muszę ponownie przechodzić przez wizarda aparatury? czy kontroler powinien pamiętać?
UsuńJeśli nic się w aparaturze nie zmieniło to nie trzeba ponownie robić konfiguracji apki.
UsuńWitam :) mam pytanko odnosnie kontrolera zainteresowal mnie FlySky FS-T6 ale przedajacy pisa ze nadaja sie do samolotow halikopterow itp nie mam wzmianki o dnonach czy ta aparatura poradzi sobie z dronem?
OdpowiedzUsuńChyba, żadna aparatura nie ma wprost zdefiniowanego profilu "drony";) Zwykle koptery ustawia się na profilu Helikopterów lub Acro, więc na tej też zadziała.
UsuńIMO dobra aparatura to Turnigy 9XR jest 8 kanalowa. Bez modulu i odbiornika cena okolo 360 PLN.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo przywoicie i wydaje się być łatwy w złożeniu. Może jakiś filmik testujący możliwości tego modelu?
OdpowiedzUsuńNiestety żadnego własnego się jeszcze nie dorobiliśmy, ale w zasadzie wszystkie te QAV250 latają podobnie, ten z filmiku poniżej ma zbliżoną konfigurację do naszego: https://www.youtube.com/watch?v=yCDdmZNYWEk
UsuńPanowie, bardzo fajny blog ale te wasze kostki elektryczne to kaleczenie rzemiosła ... W środowisku copterowym zostało wyśmiane i się nie dziwię. Takie instalacje to jest uczenie ludzie złych nawyków a co gorsza takie złącza są zawodne elektrycznie pomijając to że pod wpływem wibracji te śrubki się mogą wykręcić i pół biedy jak quad tylko spadnie, gorzej jak taka rozpędzona która waży ponad 500g trafi w kogoś... Żal że coś takiego w ogóle pokazaliście...
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz. Jako, że zdanie środowiska kopterowego (w którym zresztą się nie obracamy) za bardzo nas nie interesuje to osobiście nas to nie dotyka. Złącze jak złącze - kostki stosuje się powszechnie w elektryce do łączenia kabli więc nie widzę w tym nic dziwnego. A że wygląda brzydko i badziewnie? Kwestia gustu, jak dla mnie ma latać, a wyglądać może jakkolwiek. Co do ich awaryjności - jest zapewne zbliżona do przypadków zimnych lutów lub zwyczajnie źle zlutowanych konektorów. Jak do tej pory mimo przelatanych wielu godzin na tym sprzęcie jedynie raz nam puścił jeden kabel i wyszedł z kostki, ale to miało miejsce przy konkretnej kraksie i zahaczeniu ramieniem o beton więc nas nie zdziwiło. Żałować nie żałujemy - nie pretendujemy do bycia wzorami do naśladowania i przypuszczam, że większość osób, które zainspirowały się tym blogiem do zrobienia swoich maszyn zrobiło to o wiele bardziej profesjonalnie i estetycznie.
UsuńMam pytanie co do qav 250. Kilka dni temu zbudowałem go i już podczas pierwszego lotu pojawił się problem. Dron podczas lotu, tak jakby traci połączenie z radiem i spada na ziemie. Jednak jeszcze go nie zniszczyłem. Jaka może być tego przyczyna???
OdpowiedzUsuńZa mało danych. Jak objawiała sie ta utrata połączenia RC? Odlatywał gdzieś w bok, wyłączał silniki, jeszcze inaczej? Jakie radio, jak ustawiony FailSafe?
UsuńW czasie lotu nie zachowywał się dziwnie, po prostu tak jakby się wyłączał i spadał na ziemie. Myśle że może być to spowodowane wibracjami, przez które cc3d uznaje jako wstrząs i załącza alarm czyli dźwięk wydobywający się z silników. Aparatura: FS-CT6B
UsuńMieliśmy tak kiedyś, że podczas lotu jakby odcinało zasilanie i zwyczajnie się na ułamek sekundy wyłączał odbiornik i CC3D. U nas to był ewidentnie problem z odcinaniem zasilania. Niestety nie udało się go wyeliminować. Prawdopodobnie uszkodzeniu podczas jednej z kraks lub większych wstrząsów uległ jakiś moduł w CC3D i wymieniliśmy go po prostu na nowy...
UsuńJa spróbuje wyeliminować wstrząsy przechodzące na cc3d, zawieszając go na gumkach lub przymocować go na gąbce.
UsuńW czasie lotu nie zachowywał się dziwnie, po prostu tak jakby się wyłączał i spadał na ziemie. Myśle że może być to spowodowane wibracjami, przez które cc3d uznaje jako wstrząs i załącza alarm czyli dźwięk wydobywający się z silników. Aparatura: FS-CT6B
OdpowiedzUsuńJaki pakiet poleciacie,chodzi mi głównie o pojemność i wartość C (25 , 30 CZY 45 C)?
OdpowiedzUsuńPojemność 1300-1500mAh, większe są już nieco za ciężkie. My latamy na 3S, ale raczej rekreacyjnie, z myślą o pełnej akrobacji lub zawodach wyścigowych trzeba mieć większego prądowego kopa więc przydałoby się 4S. Co do wartości C to im większa tym lepsza - wtedy silniki mogą pobierać większy prąd z baterii bez ryzyka jej zajechania.
UsuńILE TO KOSZTUJE ? I JAKI DO TEGO SETUP FPV? JAK MACIE COS TANIEGO TO POPROSZE O LINK
UsuńKoszt bez aparatury i odbiornika RC maks do 1000zł, jeśli zakupy z Chin to taniej.
UsuńZdecydowałem się w końcu na zakup tego zestawu. Ogólnie zestaw został trochę odnowiony, pudełko wygląda inaczej oraz płytka na której lutuje się kabelki jest inna. W porównaniu do pudełka, płytka wychodzi moim zdaniem na minus, otóż ma o wiele mniejszy otwór po środku, otwory, które są na wylot, są tak małe, że nie mieści się kabel oraz mam problem, bo nie jestem pewien, gdzie mam zlutować te dwa duże kable.
OdpowiedzUsuńPoniżej link, do zdjęcia:
https://s15.postimg.org/6o8cirw17/DSC_0144+(Kopiowanie).jpg
Intuicja mi mówi, że w miejscu "TX CCD", ale czy aby na pewno?
Już znalazłem odpowiedź, też do miejsc "+" i "-", aczkolwiek obawiam się, że będzie to trudne, ze względu na duże wymiary tych kabli od zasilania.
UsuńSuper wszystko opisane, sam zamierzam złożyć quadrę od podstaw ale oczywiście sam będę go programował całego ( gdyż mam takie możliwości i mam nadzieję umiejętności :) ). Muszę się uczepić jednej rzeczy, ponieważ jak się zna różnicę to to strasznie po oczach daje. Chodzi o słowo kabel, którego autor powyższego tekstu raczył używać bardzo często. Otóż jest zasadnicza różnica pomiędzy kablem a przewodem. Jeśli mówimy o takich cienkich "kabelkach" jak to autor określił to mamy na myśli przewody :) Kabel to taki potwór, który może mieć na przykład pół metra średnicy, ma dużo izolacji i warstw usztywniających oraz można go kłaść pod ziemią. Przewód to na przykład cienki drut w ochronnej warstwie izolacyjnej. Poza tym projekt nieźle opisany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za super poradnik zainspirował mnie i mam zamiar złożyć na jego podstawie swojego pierwszego drona ale jestem żółtodziobem i mam pytanie kiedy bedzie druga część bo nie mam zielonego pojęcia jak składa sie takie rzeczy. Bez drugiej części nie dam rady złożyc takiego drona więc bardzo o nią proszę:)
OdpowiedzUsuńDruga część jest już od dawna na tym blogu http://zrobsobiedrona.blogspot.com/2015/01/2-budujemy-dron-wyscigowy-qav-250.html - proszę jednak zwrócić uwagę, że te artykuły mają już prawie 2 lata i wiele się zmieniło od tamtego czasu. Wkrótce wrzucę odnowioną wersję z "przepisem" na nieco nowszy model drona wyścigowego więc proszę jeszcze chwilę poczekać ;)
Usuńdzięki później znalazłem a czy można prosić o link do takiego nowszego zestawu? Bo mam zamiar kupić sobie swój pierwszy zestaw za około 2 miesiące i nie wiem czy wybrać ten model czy może nowszy
UsuńOpisu nowego jeszcze nie ma w ogóle na blogu, ale będzie... nie wiem kiedy, wciąż czasu brak. Tak czy inaczej składałem go na częściach praktycznie w 100% ściągniętych z Chin więc nie wiem czy takie zakupy Ci pasują.
UsuńŚwietny poradnik jestem żółtodziobem, bede kupował taki zestaw ale nie wiem jaka kupic baterie i ładowarke jakieś linki (napięcie wszyskie informacje )
OdpowiedzUsuńczy taki zestaw pasuje do siebie dron http://abc-rc.pl/dron-qav250-artf#axzz4RE5TiP3d aparatura http://abc-rc.pl/flysky-fs-i6-ia6#axzz4RnqUOLzq jaka kamerka i nadajnik do FPV razem do okoł 150zł-200zł i google albo http://abc-rc.pl/gogle-fpv-adrif-vr-58ghz#axzz4RE5TiP3d albo te http://abc-rc.pl/gogle-eachine-vr-007-5-8-ghz-40ch#axzz4RE5TiP3d wolałbym kupić tańsze ale ze względu na cene bardzo proszę o rade od doświadczonego człowieka
OdpowiedzUsuńPodam Ci moją propozycję na ścigacza dla poczatkujących:
UsuńCzęści do złożenia:
• Rama ZMR 250 – 120zł
• Kontroler CC3D – 80-100zł
• Płytka PDB – 30-40zł
• zestaw śrubek/nakręk/dystansów – 10zł
• kamera FPV Sony 600TVL – 50-100zł
• nadajnik FPV TS5823 200mw 32CH 5.8ghz – 100zł
• baterie SLS XTRON lub TATTU 3S – 70zł / sztuka
• rzepy do bateri: 10zł
• silniki: klasa 2204/05 2300KV, mogą być budżetowe E-max'y – 60-70zł / sztuka
• regulatory: 20-30A LittleBee lub DYS – 60zł / sztuka (bardziej przyszłościowe)
• buzzery do pomiaru napięcia – 10zł / sztuka
• 10 par śmigieł 5x3 GEMFAN - 25zł
Do tego dochodzi aparatura: bardzo tania to Flysky FSi6, najlepiej z odbiornikiem iA6B, ma podstawową telemetrię.
Poza tym gogle - to temat rzeka, zaczynają się od 200zł, ale są i takie za 3000zł, przykładowe:
• Eachine VR-007 – 419zł
• Eachine One – 949zł
• Walkera 4 Entry - 999zł
• FatShark Dominator V3 – 1849zł
• FatShark Dominator HD3 - 2500zł
A czy ten zestaw który mi teraz wypisałeś bedzie dużo lepszy od tego http://abc-rc.pl/dron-qav250-artf#axzz4RE5TiP3d , czy może być ten? I aparatura Flysky FSi6 a czy coś takiego do tego http://abc-rc.pl/flysky-fs-cvt01#axzz4RnqUOLzq ?To taka bateria może byćhttp://www.akumulatoryrc.pl/pl/p/SLS-XTRON-1300mAh-3S1P-11,1V-40C80C/377 ? I mam jeszcze pytanie jaką kupic ładowarke?
UsuńPowiem tak - sam od tego zestawu zaczynałem i chwilę można nim polatać. Jest to na pewno wersja bardzo budżetowa i przez to nie rozwojowa. Małe silniki, małe regulatory w zasadzie posłużą tylko w tej konfiguracji, bo nie uciągną nic więcej. FlySky jako pierwsza apratura jest OK, też ją kiedyś kupiłem z ciekawości, ale w sumie leży nieużywana ;) Czujnik napięcia sobie daruj, rama ma za mało miejsca na takie rzeczy, z resztą jeśli weźmiesz apkę z odbiornikiem w wersji B to bedziesz miał taką prostą telemetrię, albo za pare złotych kupić zwykły buzzer do napięcia. Bateria OK, SLS'y to bardzo dobre profesjonalne pakiety do rejserów.
UsuńA do ilu na godzine mógłby sie rozpędzic na tym zestawiehttp://abc-rc.pl/dron-qav250-artf#axzz4RE5TiP3d a do ilu na twoim, czy jakbym do kupnego zestawu dał mocniejsze silniki czy by było lepiej?
OdpowiedzUsuńTo niestety jest wszystko powiązane, jak kupisz mocniejsze silniki to musisz wymienić też regulatory - tylko wtedy to ma sens. A jak chcesz iść w jeszcze większe prędkości to potem wymiania śmigieł i bateria 4S, a nie 3S. Ale generalnie na proponowanym przeze mnie ZMR250 osiąniesz bardzo podobne prędkości co na tym QAV250 z ABC-rc.pl - pod tym względem, nie zauważysz różnic.
Usuńok dzieki wielkie za dobra rady
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsory zapomniałem dodać linku chodzi mi o ten zestaw https://www.olx.pl/oferta/dron-eachine-racer-250-caly-zestaw-gotowy-do-lotu-CID767-IDipfHl.html#d3c58d4c97 prosze o opinie
OdpowiedzUsuńnie patrz na tamte komentarze chodzi mi czy taki dron http://www.banggood.com/Eachine-Racer-250-FPV-Drone-Built-in-5_8G-Transmitter-OSD-With-HD-Camera-BNF-Version-p-995366.html nie jest lepszy od zestawu z abcrc
OdpowiedzUsuńJest troche lepszy pod względem gadżetów: ma OSD, ośwetlenie, wbudowany nadajnik FPV 5.8GHz, tego wszystkiego nie ma w zestawie ABC-rc.pl. No i jest zwyczajnie nowszy.
Usuńczyli w takiej cenie lepiej brać Echine Racer?
UsuńMyślę, że tak.
Usuńw tym dronie http://www.banggood.com/Eachine-Racer-250-FPV-Drone-F3-NAZE32-CC3D-Built-in-5_8G-Transmitter-OSD-With-HD-Camera-PNP-Version-p-1074562.html?rmmds=category są do wyboru 3 kontrolery 1)CC3D 2)F3 6DOF 3)NAZE326DOF który byłby najlepszy i dlaczego?
OdpowiedzUsuń1) CC3D jest najstarszy, ale najłatwiejszy do skonfigurowania, 2) NAZE32 jest nieco nowszy i działa na innym sofcie, trudniejszy w konfiguracji; 3) F3 Sp Racing jest najnowszym i najszybszym sprzetem, działa na podobnym sofcie co Naze32, trudniejszy w konfiguracji niż CC3D, ale obecnie większość na nim lata (lepszy procesor, więcej możliwości podpięcia czujników, buzzera, OSD, GPS itp. w CC3D tego nie ma. Dodatkowo wersja 6DOF to najprostsza opcja bez barometru i magnetometru (tutaj więcej: http://www.dronetrest.com/t/naze-32-versions-explained-and-what-to-look-out-for/1580).
OdpowiedzUsuńwięc jeśli nie umiem konfigurować to lepiej brać CC3D czy są jakięś dobre poradniki jak go programować?
OdpowiedzUsuńPoradników jest cała masa w sieci, głównie po angielsku, ale i tak jest dużo różnych przypadków, że coś nie działa (w zależności od regulatorów, aparatury, odbiornika, wersji oprogramowania) więc czasem więcej czasu się spędza na próbie rozwiązania problemu przy komputerze niż na samym lataniu.
UsuńMam jeszcze pytanie czy można ustawiać w dronie eachine racer 250 tryb dla początkujących a później szybszy bardziej zwrotny jak tak to proszę o link?
OdpowiedzUsuńmam pytanie zakupiłem drona eachine razer 250 dokupiłem do niego aparature fly-sky fs-i6 i nie wiem jak zmienić ustawienia na sportowa żeby dron był szybszy. proszę także o wytłumaczenie jak zmienic ustawienia na takie abym mógł robić flipy o jak najmniejszej średnicy? Z góry przepraszam za pytania i problem ale zakupiłem takiego drona ichciałbym coś sie pobawić mam także google fpv więc coś chcę poprubować
OdpowiedzUsuńNie pomogę, nie miałem drona Eachine w rękach więc nie wiem jak go ustawiać.
UsuńA można to jakoś ustawić w aparaturze fly-sky fs-i6 ?
OdpowiedzUsuńWitam dopiero zaczynam ze sportem i kupiłem ten zestaw za 400 zł +aparaturę i odbiornik flysky fs i6 oraz baterie 1800mah c4.
OdpowiedzUsuńPytanie jaka ładowarka do takiej bateri i jaki pełen zestaw fpv za około 650zl?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa do budowy mojego drona wykorzystałem kilka wibroizolatorów gumowych https://powerrubber.com/kat/wibroizolatory/, które odpowiadają za tłumienie drgań. Wibroizolatory gumowe doskonale radzą sobie z izolacją drgań w maszynach i urządzeniach. Dzięki tłumieniu drgań wydłużają też żywotność danej maszyny.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Podoba mi się
OdpowiedzUsuń