IronSky

czwartek, 17 lipca 2014

[4] Budujemy quadcopter - Składanie części w jedną całość


Nadszedł w końcu czas by opisać składanie wszystkich części naszego koptera w jedną całość. Mieliśmy zrobić jeden post ze składaniem, konfiguracją i oblotem, ale okazuje się, że wpis zajmowałby bardzo dużo miejsca, bo już składanie wszystkiego "do kupy" dostarcza sporo materiałów do tego artykułu. Zatem jak to wyglądało u nas...


Zacznijmy od rzeczy, które przydadzą nam się dodatkowo przy składaniu całości:
  • 12 sztuk konektorów (wtyczek) 3.5mm (do połączenia silników)
  • 1 gniazdo XT-60 (do zasilania regulatorów)
  • taśma rzepowa 10mm (taśma do kabli z rzepem dwustronnym);
  • kluczyk imbusowy z sześciokątnym (lub gwiazdkowym) zakończeniem 2mm;
  • skrawek filcowy jako podkładka "antywibracyjna" pod GPS i ArduCopter;
  • rurka termokurczliwa 3.2mm średnicy, ok. 1m (lub na sztuki po ok. 10mm długości;
  • 6 śróbek M2, 10-12mm;
  • zippery plastikowe;
Pierwszy etap to złożenie ramy TAROT FY650. Nie ma sensu tutaj opisywać krok po kroku tego procesu, bo są ważniejsze rzeczy ;) Tak czy siak zadowoleni będą na pewno wszyscy ci, którzy za młodu uwielbiali klocki LEGO, w szczególności LEGO Technic. Wprawdzie małym utrudnieniem był brak jako takiej instrukcji, ale można było sobie to zrekompensować obrazkiem ramy na pudełku i z tego wywnioskować: co i gdzie ma się znajdować. Wszystko w zasadzie skręcane jest tymi samymi śrubkami (są oczywiście w zestawie), które wkręca się kluczem imbusowym 2mm bądź gwiazdkowym tego samego rozmiaru.

Ostatecznie skręciliśmy wszystko tak, jak rama powinna wyglądać w standardzie. Jednak w trakcie montażu poszczególnych podzespołów okazało się, że musimy dokonać pewnych nieznacznych modyfikacji... (o tym później).

Przyjmijmy jednak, że ramę mamy już złożoną (czy to nasz TAROT czy jakakolwiek inna). Z rzeczy, które będziemy musieli na niej zamontować są to:
  • silniki x 4
  • regulator (u nas 4 w 1, ale mogą być 4 pojedyncze sztuki)
  • kable łączące silniki z regulatorem (lub regulatorami)
  • odbiornik
  • płytka sterująca (u nas ArduCopter APM 2.6)
  • GPS (opcjonalnie, potrzebny tylko dla autopilotów)
  • płytka zasilająca (dla tych, którzy używają 4 oddzielnych regulatorów, czyli nie u nas)
Zacznijmy od silników, bo te najłatwiej rozplanować ;) wiadomo z góry, gdzie będą osadzone.

Tutaj mamy pierwszą niespodziankę - nasze silniki Emax MT2216 da się przymocować do wręg węglowych z zestawu TAROTa jedynie na 2 śrubki (zamiast 4 jak to zwykle bywa) ponieważ dziurki we wręgach są przewidziane w takich odstępach, że do silników Emax'a pasują jedynie w jednej pozycji...


Prawdę mówiąc niewiele widzimy dróg wyjścia z tej sytuacji dlatego póki co silniki będą zamontowane na dwóch śrubach. 

Po zamontowaniu silników czekało nas lutowanie 12 końcówek kabli do wtyczek konektorów 3.5mm.



Warto tu od razu pamiętać o założeniu wcześniej na kable rurek termokurczliwych, które potem naciąga się częściowo na zlutowanie konektory i zgrzewa delikatnie np. zapalniczką. Rurki kurczą się i twardnieją dzięki czemu otrzymujemy "profesjonalnie" wykonane wtyczki kabli.

W ten sposób mamy przygotowane 4 silniki:


Teraz słów kilka o ich rozróżnianiu. Jak wiadomo (z posta nr [2]) dwa silniki poruszają się w lewo a dwa w prawo i są one rozmieszczone po przekątnej. Ponieważ robimy quadcopter w układzie "X" i przyjmując, że przód koptera jest na górze X, to silniki poruszające się w lewo (CCW) będą umieszczone na prawym górnym i lewym dolny ramieniu (kolor pomarańczowy zacisków i czarna kopułka/piasta śmigła - na zdjęciu dwa z lewej); z kolei silniki poruszające się w prawo (CW) będą rozmieszczone na lewym górnym i prawym dolnym ramieniu (niebieskie zaciski i srebrne kopułki/piasty śmigieł - na zdjęciu dwa silniki z prawej). 

Silniki odkładamy na razie na bok, bo nie będą nam potrzebne aż do momentu łączenia go z regulatorem. A zatem regulator...

Nasz jest w wersji "4 in 1" czyli cztery w jednym. Jest to schludne rozwiązanie, które ogranicza ilość elektroniki bezwładnie latające po ramie do minimum. Zostanie u nas umiejscowiony w centralnym miejscu ramy przy pomocy jednego kawałka taśmy rzepowej przewleczonego przez otwory centralnej płyty ramy (i jak się potem okazało przydał się jeszcze jeden plastikowy zipper zaciskowy, którego brak na poniższym zdjęciu):


Zanim go jednak tak zamontujemy należy wszystkie 12 kabli (są w zestawie z regulatorami) wetknąć w odpowiednie otwory i zacisnąć śrubami (m/w tak jak w kostkach elektrycznych do łączenia kabli). Śruby zaciskowe znajdują się od spodu obudowy regulatorów (nie widać ich na zdjęciu):



Kable wychodzące z regulatorów obwinęliśmy drucikiem w izolacji żeby trzymały się razem (można ścisnąć czymkolwiek innym, np. taśmą izolacyjną).

Kolejną rzeczą będzie znów lutowanie - tym razem gniazda XT60 (u nas taka, bo używamy baterii z wtyczkami XT60) do dwóch grubych kabli zasilających wychodzących z regulatora. Nie zapomnijmy również o założeniu przed lutowaniem dwóch rurek termokurczliwych na kable: oraz o przylutowaniu prawidłowo czerwonego kabla do +, a czarnego do - na wtyczce:


Mamy już silniki i regulator, czas na serce koptera (ArduCopter APM 2.6) oraz błędnik drona (GPS ;). Te umieścimy na dodatkowej płytce będącej w zestawie TAROT (i w zasadzie przeznaczonej na baterię, no ale...) oraz na płytce, którą kupiliśmy specjalnie na GPS z montażem na ramie, która jednak na ramie nie spocznie... Postanowiliśmy przyłączyć ją tak, jak ma to miejsce na zdjęciu:


Tym sposobem oryginalną płytkę z zestawu dało się wydłużyć o ok. 1cm i dzięki temu na takie przedłużonej płytce zmieści nam się GPS oraz ArduCopter (wprawdzie na ścisk, ale daje radę). Jak widać montaż będzie zapewniony po części przez taśmy rzepowe przewleczone przez węglową płytkę.

Teraz czas na małą modyfikację. Po przykręceniu powyższej płytki, która znajdzie się zaraz nad regulatorem okazuje się, że wszystko do siebie przylega bardzo blisko... aż za blisko. Podczas lotu zwykle najczęściej nagrzewają się regulatory. My mamy je w zamkniętym metalowym pudełku co powoduje, że całe ciepło będzie odprowadzane przez dół i/lub górę obudowy. Tym samym umiejscowienie ArduCoptera kilka milimetrów nad rozgrzanym metalowym pudełkiem z czteroma regulatorami w środku niczego dobrego nie wróży. Z tego względu zdecydowaliśmy się na małe zmiany w ramie...

Nasza rama z przodu i z tyłu ma takie oto metalowe srebrzyste słupki, które nadają jej dodatkowej sztywności w części centralnej:

Srebrne tulejki usztywniające ramę

Postanowiliśmy je wymontować (cóż, osłabiając nieco sztywność, ale nie jest to jak na razie odczuwalne w "statycznych próbach") i przykręcić je "piętro wyżej" do widocznych na zdjęciu pomarańczowych słupków tej samej wielkości. Po zamocowaniu wygląda to tak:


Uprzedzając pytania o przymocowanie jednego słupka do drugiego, zrobiliśmy to przy pomocy 4 śrubek M2 około 15mm długości (mogą być krótsze), przecinając je kombinerkami tak by zostało ok. 8-10mm gwintu:



Odcięty gwint bez główki szlifujemy tak, by po odciętej stronie zakończenie było stosunkowo płaskie, a przynajmniej gładkie - wtedy ładnie się wkręci w metalowe tulejki/słupki. Teraz wkręcamy palcami lub kombinerkami wszystkie cztery odcięte gwinty w cztery pomarańczowe słupki, a następnie nakręcamy na nie srebrzyste słupki i... tyle, gotowe.

Na to wszystko nakręcamy naszą wydłużoną płytkę węglową zwracając uwagę, że dołączona płytka pod GPS jest z tyłu:


Poprzez podwyższenie płytki, na której spocznie ArduCopter z GPS uzyskaliśmy ok 1,5-2cm przestrzeni nad metalowym pudełkiem z regulatorami, to już powinno zapewnić mu odpowiednie chłodzenie. 

Jak widać przez górną płytkę zostały przewleczone dwa kawałki taśmy rzepowej do unieruchomienia ArduCoptera i GPS. Następnie na płytkę położyliśmy kawałek filcu w celu eliminacji ew. drgań przenoszonych na Ardu i GPS.


W między czasie zakładamy na naszą konstrukcję odbiornik (Hitec Optima 9), który spoczął na przodzie ramy przed regulatorem. Odbiornik oczywiście przytwierdziliśmy taśmą rzepową + rzepem samoprzylepnym od spodu, by się nie przemieszczał:


Teraz możemy zamontować na górnym pokładzie naszej ramy pozostałe części: ArduCopter + GPS. Zrobiliśmy to w przypadku ArduCoptera za pomocą taśmy rzepowej (a jakże!), natomiast GPS został przymocowany częściowo za pomocą taśmy a częściowo przykręcony przy pomocy dwóch śrubek, jak na zdjęciu:

Widok z perspektywy
Widok z boku
Widok z przodu
Jak widać na powyższych zdjęciach po lewej stronie (patrząc z przodu) jest tzw. Power Module zasilający i stabilizujący napięcie dla ArduCoptera, póki co leży tam gdzie leży i - nie mogło być inaczej - również został przytwierdzony taśmą rzepową ;).

Ostatnią rzeczą jest bateria. Nasza Lipol 3S 4200mAh idealnie zmieściła się na wcisk między dwie rurki docelowo przeznaczone do montowania gimbala. Dodatkowo (prócz "wcisku") bateria została przymocowana przy pomocy naszej ulubionej taśmy. Wygląda to tak:


Całość (przed pierwszym oblotem ;-) wygląda tak:




AKTUALIZACJA 1.08.2014:

Zamiast PowerModule do ArduCoptera postanowiliśmy użyć jednak zworki wpinanej w wejście JP1 - w ten sposób ArduCopter będzie zasilany prosto z regulatorów - nie z PowerModule. Zmiana została podyktowana nieprzyjemnym faktem - mianowicie podczas konfiguracji ArduCoptera i zasilaniu go poprzez wspomniany moduł doszło do jakiegoś zwarcia i ostatecznie PowerModule "spalił się" lub inaczej - po prostu przestał działać.

Na zdjęciu niestety mało widoczna zworka (w zielonej ramce), ale jest tam na pewno:




Niestety pogoda nie dopisała i po rozkręceniu skrzydeł i paru próbach oderwania się od ziemi zaczęło lać. Musieliśmy to odłożyć na później...

Na chwilę obecną nie przewidujemy żadnej kopułki do koptera, bo fabrycznie nic takiego nie możemy znaleźć do tej ramy, najwyżej będziemy latać bez - zawsze to lepsze chłodzenie.

Póki co do pierwszych lotów i testów nie montujemy żadnych kamer, gimbali, FPV, OSD czy innego ustrojstwa - na to przyjdzie czas później ;).

To co zostało jeszcze do ogarnięcia to:
  • odpowiednie przymocowanie kabli do ramion, żeby nie wisiały luzem
  • odpowiedni rozkład kabli z regulatora i ArduCopter (bo tu jest póki co niezły bałagan)
  • podpięcie wszystkiego do lotu
Następny wpis to już sama konfiguracja elektroniki: najpierw aparatura, regulatory, potem ArduCopter no i ostatecznie chwila prawdy - pierwszy lot...

Stay tuned!



45 komentarzy:

  1. jaka najwieksza bateria mozna zamontowac zeby wydłuzyc maksymalnie lot ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwiększanie baterii zwiększa również ciężar całej konstrukcji więc niestety tutaj optymalny stosunek masy baterii do jej pojemności wyrażony w czasie lotu to ok. 15-20 minute. Dla przykładu 5000mAh bateria zapewniająca taki czas lotu waży m/w 0.5kg. Można połączyć dwie (i więcej) takich baterii, ale przy dwóch bateriach mamy już 1kg samego ciężaru akumulatorów, to wymusza zastosowanie większych śmigieł/mocniejszych silników, a te pobierają więcej prądu więc w zasadzie to ślepa uliczka. Lepiej dobrać taki pakiet do koptera aby zapewnić mu te 15 minut stabilnego lotu i cieszyć się tym co się ma ;) Do długich lotów używa się samolotów, a nie kopterów ;)

      Usuń
  2. http://www.ebay.pl/itm/TBS-DISCOVERY-PRO-GIMBAL-FRAME-LIPO-QUADCOPTER-TEAM-BLACKSHEEP-Unassembled-/331261851290?pt=Radio_Control_Vehicles&hash=item4d20beb69a

    czy oplaci sie kupic taki quadcopter ? dobry sprzet za te cene czy raczej lepiej samemu albo kupic cos tanszego ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę zerknąć na dół tej oferty "WHAT DO I NEED ADDITIONALLY?" - to jest jedynie rama z gimbalem i silnikami, a nie kompletny kopter do lotu.

      Usuń
  3. a czy majac kamerke zainstalowana bede mogl ogladac wszystko z ekranu komutera i nim sterowac czy jakoos sie to podpina do laptopa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. potrzeba jest kamera płytkowa, nadajnik A/V, odbiornik A/V + Video Grabber USB + program do obsługi (FPV Recorder) i wtedy będziesz miał widok z kamery na ekranie komputera. Sterowanie odbywa się za pomocą aparatury, a nie komputera. Modelarstwo to nie gra komputerowa ;) Sterowanie przy pomocy komputera jak na razie jest dostępne jedynie dla technologii wojskowych za setki tysięcy złotych ;) Przypuszczam, że można by taniej to zrobić przepuszczając sygnał z komputera przez aparaturę, ale osobiście nie mam pojęcia jak to zrobić. W sprzedaży nie ma tego typu systemów.

      Usuń
    2. Albo malciupka kamera IP + router i laptop po drugiej jego stronie. Ale to chyba droższe rozwiązanie... na Aliexpress jest sporo rozwiązań bezprzewodowych

      Usuń
    3. Kamera IP + router nie gwarantuje zbyt dużego zasięgu niestety, pomijając fakt, że routery WiFi działają często na 2,4GHz i mogą się zakłócać z aparaturą. Zawsze można 5,8GHz, ale wciąż pozostaje niewielki zasięg. Zależy kto i jak lata.

      Usuń
  4. na allegro widzialem quadoptera z okularami cos ala google glass a jak w praktyce to dziala to nie wiem :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że zacząłem się już trochę niecierpliwić, więc zapytam - kiedy kolejny wpis ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety kompletny brak wolnego czasu utrudnia nam i samo latanie i co gorsza dla bloga opisywanie wszystkich procedur konfiguracyjnych. Sezon urlopowy też nie sprzyja wbrew pozorom. Może w przyszłym tygodniu coś powstanie z początkiem sierpnia. W zasadzie został jeden wpis, Potem ewentualne modyfikacje będą dodawane rzadziej.

      Usuń
  6. Witam,
    a jaki jest udźwig quadcoptera? Czy uniesie aparat o wadze 400 gramów?
    Byłbym też wdzięczny za krótki komentarz w kolejnych wpisach na temat sposobów montowania kamer/aparatów.
    Pozdrawiam
    maciejc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udźwig zależy głównie od silników i śmigieł. Nasze mają ok. 3kg uciągu razem czyli przy wadze 1,5kg samego koptera może zabrać jeszcze 1kg ciężaru. Jak zmienimy śmigła na 11x4.7 to zyskamy kolejne 0.5kg uciągu. O gimbalach będziemy jeszcze pisać ;)

      Usuń
  7. Witam, chciałbym spytać w jaki sposób podłączyć silniki z regulatorami 4in1, są tam 3 nieopisane kable, czy ich kolejność ma znaczenie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też się zastanawiam, ale wydaje mi się, że obojętnie jak. Proszę o opinie eksperta.

      Usuń
    2. Kolejność ma znaczenie (poszczególne - kolejne kable odpowiadają kolejnym silnikom) - proszę zerknąć do część 5 naszej relacji z budowy: http://zrobsobiedrona.blogspot.com/2014/08/5-budujemy-quadcopter-konfiguracja.html

      Usuń
  8. Możecie mi napisać jakie są te tuleje, które żeście wykręcili z ramy, żeby oddalić APM od regulatora?
    Nie chcę rozkręcać ramy i zamierzam zamówić takie tuleje przy zamawianiu ramy. Potrzeba mi wiedzieć jaka jest ich wysokość i gwint. Z artykułu wnoszę, że gwint jest M2, ale w sklepie widziałem takie tuleje opisane jako części do ramy FY650 i miały gwint M2,5.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są te tuleje: http://abc-rc.pl/Tarot-TL65B05 - ma Pan rację, M2.5.

      Usuń
  9. Witam, mam problem z podłączeniem silników, mam te same co Wy i ten sam regulator, są na nim litery a b c a z drugiej strony c a b, nie wiem które silniki gdzie podpiąc, takze czy to obojętne jest w jakiej kolejności te kable podepnę? bo na kablach żadnych oznaczeń nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te literki ABC/CBA nie mają większego znaczenia, kable podepnij jakkolwiek (i tak wszystkie żyły są czarne) a potem przy sprawdzaniu obrotów patrzy tylko czy się silniki w dobrą stronę obracają, jeśli nie to zamień dwa dowolne kable miejscami (ale nie koniecznie przy regulatorze, wystarczy zamienić przy końcówkach tam gdzie się łączą z kablami od silników) i to wystarczy, żeby zmienić kierunek obrotu silnika na przeciwny.

      Usuń
  10. Mam pytanko ile wyszedł was ten projekt co jest najważniejsze przy kupnie podzespołów ja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok. 2000zł quadcopter z bateriami, do tego trzeba doliczyć aparaturę (nasza 1200zł) i ew dodatkowe rzeczy takie jak GoPro, gimbal, FPV, ekran do podglądu, dodatkowe baterie, lepsze śmigła itd.

      Usuń
  11. Witam,
    jestem w trakcie kompletowania części do hexy w oparciu o PX4.
    Mam regulatory Afro ESC 30Amp OPTO Multi-rotor Motor Speed Controller, mają one tylko dwa kable do połączenia z PX4 natomiast ten ma wyjścia -/+/s
    Czy zakupiłem złe regulatory czy też któryś styk nie jest konieczny?.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OPTO to wersje regulatorów bez układu BEC, czyli bez zasilania odbiornika z regulatora. Nie będzie to jednak potrzebne jeśli zasilisz PX4 osobno PowerModulem a odbiornik będzie zasilany z PX4.

      Usuń
    2. czyli te dwa kable podpinam do - i s?

      Usuń
    3. Tak, po prostu nie ma kabla zasilającego, czyli +.

      Usuń
    4. Dzięki za pomoc.

      Usuń
  12. Witam,
    Z tego co czytam to nie ma znaczenia kolejność kabli od ślinika do regulatora jeśli mają być odwrotnie obroty to tylko zamieniam 2 dowolne kabelki? czy też ta sama zasada obowiązuje przy podłączeniu regulatora do APM?
    I drugie pytanie jeżeli chcę podłączyć gimbala to wpinam go do APM czy bezpośrednio do odbiornika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1a) Dokładnie tak, dwa dowolne kable między reglem a silnikiem wystarczy zamienić by zmienić ich kierunek obrotów.
      1b) regulator do APM łączysz kablem z wtyczką serwa - ją się podpina tylko w jeden prawidłowy sposób do APM.
      2) gimbala w ogóle nie musisz wpinać tak naprawdę. Możesz wpiąć do APM jeśli mowa o gimbalu pan-tilt czyli sterowanym serwami, albo wpiąć w jeden wolny kanał w odbiorniku i wtedy można ustawić jakiś suwak/przełącznik żeby sterować gimbalem. Ale co gimbal to inne ustawienia.

      Usuń
  13. Prawidłowy to jaki? ;) regulator ma wtyczkę jak od serwa (żeńsko-żeńska) i trzy kolory żółty, czerwony, fiolet? Jeśli chodzi o gimbal to jest hsm-2208 i są wolne 2x 3 piny - czyli podpinam bez znaczenia jak kabelkiem od serwa wprost do odbiornika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko opisane jest w powyższym poście, nie wiem co więcej mógłbym dodać ;) Zerknij na zdjęcia i na opis, to będziesz wiedział co i jak jeśli chodzi o podpięcie regulatora. Co do gimbala - wtyczki 3-żyłowe wpina się w odbiornik w jedyny prawidłowy sposób (masz wybór z dwóch układów: normalnie lub odwrotnie;). Z tego co wyczytałem to jeden kabel służy do obrotu jednym z silników, drugi - drugim. Wpinasz w odpowiednie kanały, na aparaturze przypisujesz im jakieś przełączniki i próbujesz.

      Usuń
  14. A pytanie o drona który podąża za userem. Potrzebny do filmowania wyskoków w DH oraz ewolucji na rampach. Na poczatek nie musi być mega duży czas lotu. 10 minut spokojnie wystarczy. Czym się kieruje taki dron podażając za userem. Czy istnieją jakieś czujniki wykrywajace przeszkody np głęzie , drzewa bo nie zawsze będzie to teren otwarty. Jak to wygląda w praktyce ? Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dron podążający śledzi osobę na zasadzie obustronnej komunikacji jak np. w dronie Lily lub jak w przypadku opcji w APM podąża za pozycją GPS naszego smartfona/tableta. Niestety te drony nie mają żadnego omijania przeszkód, są do użytku jedynie na otwartym terenie.

      Usuń
  15. Witam,
    Mam jeszcze jedno pytanie, czy prawidłowo wpiąłem wtyczki z ESC do APM, żółty sygnał, czerw. +,ostatni to masa.. wygląda to tak http://oi58.tinypic.com/29c2oae.jpg

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzień dobry
    Silniki nie mają żadnych oznaczeń na kablach, natomiast na kontrolerze są oznaczenia A, B i C. Jak należy je podłączyć?
    Pozdrawiam
    Janusz Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kontrolerze?;) Chyba na regulatorze?;) Wystarczy podłączyć silnik jakkolwiek i sprawdzić, w którą stronę się kręci, jeśli nie w tą co trzeba - wystarczy zamienić dwa dowolne kable miejscami (te łączące silnik z regulatorem) i wtedy zmieni się kierunek obrotów.

      Usuń
    2. Racja, na regulatorze, dziękuję.
      JZ

      Usuń
  17. Witam
    Mam pytanie dotyczące zworki wpiętej w JP1. Trudno to zobaczyć bez lupy, zrobiłem więc zdjęcie i powiększyłem. Nie wiem dalej gdzie włożyć zworkę, tam już coś jest, jakby blaszka włożona pomiędzy plastikowe części w kształcie "U" stykająca dwa piny. Podłączałem baterię przez power module oraz bezpośrednio do regulatora i wszystko działa, silniki się obracają i reagują na ruchy drążków. Mój Arducopter jest wersją 2.6, może ta zworka już tam jest zainstalowana.
    Pozdrawiam
    Janek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli podłączasz przez power module, to musi działać ;) Generalnie power modul ma kabel odchodzący do zasilania APM'a a poza tym zasila całą resztę. Jeśli rezygnuje się z Power Module, to trzeba wpiąć zworkę, żeby APM był odpowiedni zasilony. Tutaj mamy zdjęcie z wpiętą "zworką" w postaci zagiętego i uciętego spinacza, z kapniętą kroplą kleju - ot nasza zworka: http://3.bp.blogspot.com/-OZCFua_6APc/U9rRodyut-I/AAAAAAAAGPc/UeWt-paQOEA/s1600/IMAG2936.jpg

      Usuń
  18. Niedawno też konstruowałem drona, długo się do tego zabierałem, czytałem tysiąc artykułów, aby dobrze to zrobić. Pomagał mi kolega, który ma w tym już niemałe doświadczenie. Największy problem miałem z Arduino, kolega zazwyczaj zamawia te moduły od sklepu Abc-Rc, tak też zrobiłem. Teraz jest już gotowy i go testujemy. Wygląda na to, że robota się udała

    OdpowiedzUsuń
  19. Składanie go to prawdziwa układanka. Warto robić to powoli etapami.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda to jak bardziej skomplikowane klocki lego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo dobra robota, sam chciałbym złożyć swojego drona.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Nasze zdjęcia dronów:

Created with flickr badge.